Minęło już trochę czasu od wprowadzenia zmian w kierownictwie Telewizji Polskiej. Pierwsze efekty już widzimy. Osobiście jestem nieco rozczarowany. Fakt, do programów publicystycznych zapraszane są osoby, które wcześniej nawet nie mogły o tym pomarzyć. Jednak patrząc szerzej, zmiana następuje bardzo powoli.
Weźmy chociażby wczorajszy program "Dziś wieczorem", który poprowadził Krzysztof Ziemiec. Gościem była premier Ewa Kopacz. Pal licho kogo Pan redaktor zaprosił. Media publiczne powinny być pluralistyczne, więc oczywistym jest fakt przeprowadzania rozmów także z osobami z partii opozycyjnych. Bardziej zabolał mnie sposób prowadzenia dyskusji.
Pani Kopacz co rusz posługiwała się kłamstwem na temat programu 500+ mówiąc, że Prawo i Sprawiedliwość obiecywało świadczenie na każde dziecko. Usłyszeliśmy o rzekomym braku samodzielności premier Szydło: "Dużo lepiej by było, gdyby pani premier Szydło podejmowała samodzielne decyzje. Nie musiałaby wtedy, wbrew sobie, tłumaczyć pewnych rzeczy. Dużo trudniej być autentycznym, kiedy się broni decyzji, które nie zapadają w Kancelarii."
Nie zapominajmy o wstawiennictwie Pani premier wobec wyrzuconych dziennikarzy:
„Z tego miejsca chcę wyrazić swoją dezaprobatę wobec potraktowania tych dziennikarzy, z którymi nam, politykom, rozmawiało się bardzo dobrze, którzy byli przygotowani, którzy pracowali tutaj ponad 20 lat, którzy wykazywali się olbrzymim zaangażowaniem, bezstronnością, ale też wielką kulturą osobistą. Jest mi smutno z tego powodu, że te osoby, które tak długo tu pracowały, jak Pan redaktor Kraśko, Pani Dobrosz-Oracz, Pani Lewicka, to były te osoby, które tworzyły znak jakości TVP.” Nie chcę pisać zbyt ostro więc przemilczę mój komentarz odnośnie tych słów byłej premier.
Pan redaktor grzecznie słuchał i uśmiechał się, podczas gdy Ewa Kopacz wygłaszała kolejne nieprawdy. Przykre. Całkiem niedawno Krzysztof Ziemiec prowadził program "Debata", w którym gośćmi byli między innymi Sławomir Sierakowski, Aleksander Smolar i Jacek Żakowski. Skąd taki dobór gości, trudno powiedzieć.
Dziennikarze lubią robić z siebie męczenników. Pani Wielowieyska niedawno odeszła, mimo tego często gości w TVP Info. Co to za zmiana, pytam się...
Czy nie ma w Polsce publicystów i dziennikarzy obiektywnych? Moim zdaniem np. Mariusz Max Kolonko czy Grzegorz Braun są rzetelni. Potrafią zarówno pochwalić jak i ostro skrytykować obecną władzę. I właśnie tego typu postacie odpowiadałyby mi najbadziej. Nie są żadnymi PiS-owcami i jednocześnie gwarantują sprawiedliwe traktowanie wszystkich ugrupowań.
W telewizji publicznej zachodzą powolne zmiany, ale liczę na więcej. Mam wrażenie, że Prezes Jacek Kurski jest bardzo łagodny. Więcej odwagi Panie Prezesie, widzowie czekają na dobrą zmianę. Ja również.
FB: http://facebook.com/tomala1988/
TT: http://twitter.com/Tomala_W
